Mniej jeść, więcej ćwiczyć – to powszechna recepta na tracenie zbędnych kilogramów serwowana nam przez massmedia. A więc trzymasz się dokładnie diety znalezionej w internecie lub, o zgrozo, rozpisanej przez dietetyczkę dla twojej koleżanki z pracy i sumiennie wylewasz hektolitry potu na siłowni. I co? Mijają dni, tygodnie, miesiące, a efektów brak. Oto niektóre z możliwych przyczyn, o których powie ci tylko trener personalny:

1.Brak indywidualnie dobranego planu żywieniowego

Każdy z nas jest inny, wiedzie inny tryb życia, boryka się z innymi problemami zdrowotnymi, ma inną gospodarkę hormonalną. Wszystko to powoduje, że dieta powinna być jak garnitur perfekcyjnie skrojony na miarę – dopasowana do indywidualnych potrzeb i możliwości organizmu. Nawet to, co kiedyś na Ciebie dobrze działało, nie musi tak działać po latach, dlatego optymalnie ułożony plan żywieniowy i regularne konsultacje z dietetykiem to gwarancja sukcesu.

2.Brak badań diagnostycznych

Wstępne badania i diagnostyka to fundament, na którym powinno opierać się dalsze działanie zmierzające do osiągnięcia wyznaczonych celów. Od wyników zależy dieta, trening i ewentualna suplementacja. Holistyczny obraz, jaki daje poszerzony panel niezbędnych badań, pozwala trenerowi personalnemu tak dostosować plan funkcjonowania, by podopieczny mógł uzyskać realne efekty w satysfakcjonującym czasie.

3.Stres i brak snu

Stresorem dla naszego mózgu są pozornie błahe sytuacje, takie jak długie siedzenie przed komputerem lub telewizorem, niewystarczająca ilość i słaba jakość snu. Światło emitowane przez ekrany telefonów, komputerów czy telewizorów negatywnie wpływa na produkcję melatoniny odpowiedzialnej za jakość snu, poziom kortyzolu czy insuliny. Organizm, wciąż bombardowany bodźcami, nie potrafi się zrelaksować, mózg jest przeciążony, a przepracowany układ nerwowy domaga się prawdziwego odpoczynku, wskutek czego jesteśmy ospali i zbyt zmęczeni, by podjąć jakąkolwiek aktywność fizyczną.

4.Alkohol

Nawet lampka wina czy piwo wypite wieczorem przed snem negatywnie wpływa na gospodarkę hormonalną naszego organizmu, kluczową w procesie redukcji masy ciała. Alkohol zakłóca produkcję insuliny, która hamuje spalanie tkanki tłuszczowej. Pozornie niewinna dawka alkoholu może wpływać na poziom insuliny spoczynkowej nawet przez tydzień i tym samym skutecznie blokować proces chudnięcia.

5.Brak dzienniczka żywieniowego

Sumienne prowadzenie dzienniczka żywieniowego umożliwia trenerowi personalnemu prawdziwe indywidualizowanie planu działań. Regularne zapisywanie tego, co i kiedy jadłeś i piłeś, o której wstałeś i poszedłeś spać, jak spałeś i czy wiele stresów doznałeś konkretnego dnia pozwala na bieżąco modyfikować plan żywieniowy i dostosowywać plan treningowy. Szczerość i zaufanie do trenera personalnego wyrażone uzupełnianym dzienniczkiem to podstawa, bez której trudno mówić o efektach pracy.

Zespół trener personalny Poznań